31 marca 2012
Bardzo dużo się ostatnio mówi o wykorzystaniu tabletów w oświacie. Oczywiście często na tych rozmowach się kończy. W dość tradycyjnych głowach bariera mentalna pomiędzy komputerem a tabletem jest jeszcze nadal ogromna. W szkole netbooki i notebooki niestety sprawdzają się tak jak komputery stacjonarne. Wszystko świetnie jeżeli komputer nie musi być bardzo mobilny. Jednak konieczność mobilności w szkole jest zwykle bardzo duża. Nauczyciel chcący mieć komputer na każdej swojej lekcji dość często musi z lekcji na lekcję pakować go razem z kablami, przedłużaczami itp. Tablet może dużo tutaj zmienić. Musi tylko spełniać kilka wymogów, z których najważniejszym jest praca na baterii cały dzień.
A po co nauczycielowi komputer lub tablet na lekcji?
Multimedialna lekcja to najczęściej przedstawiane zastosowanie. Niestety do dobrej multimedialnej lekcji trzeba się długo przygotowywać, a trwa ona tylko 45 minut. Zatem takich dobrych lekcji na razie nie ma i nie będzie zbyt wiele. Tradycyjne metody są na razie dużo bardziej praktyczne. Najlepszym zastosowaniem dla komputera lub tabletu na lekcji jest dziennik elektroniczny. Rozumiem tu oczywiście rozwiązanie, które całkowicie zastępuje dziennik papierowy. Nauczyciel prowadzi wtedy kompletną dokumentację na komputerze i wszystko działa tak, jak należy.
Wdrożenie dziennika elektronicznego równolegle z tradycyjnym nie ma żadnego sensu! Nikomu to nie służy. Nauczycielom dokłada pracy. Rodzice bardzo często za niemałe pieniądze mają dostęp do ocen bez opisu za co dziecko je otrzymało, a ponadto wpisywanych z dużym opóźnieniem. W praktyce nic to nie daje.
Nasza aplikacja na iPody/iPhony posiada swojego brata na iPada. Na dowolnym tablecie, również z Androidem, dziennik można obsługiwać poprzez przeglądarkę internetową. Wymaga to oczywiście łączności z Internetem. Praca na serwerze w trybie online ma bardzo wiele dodatkowych zalet. W praktyce bardzo często tablety nie są w zasięgu sieci internet i nie posiadają modułu 3G. Wtedy idealnie sprawdza się właśnie nasze rozwiązanie – wbudowana aplikacja dziennika elektronicznego na iPada. Jest to wersja aplikacji całkowicie offline podobnie jak na urządzeniach iPod. Oznacza to, że nauczyciel, biorąc tablet na lekcje, nie musi w klasie mieć dostępu do Internetu. W dowolnym czasie ma w dzienniku szybki dostęp do informacji związanych z prowadzeniem lekcji. Aplikacja współpracuje tylko i wyłącznie z MobiDziennikiem – Systemem Elektronicznego Dziennika.
W szczególności nauczyciel, będąc poza siecią Internet, ma dostęp do następujących funkcji:
- Podgląd swoich lekcji (plan lekcji, historia tematów, historia obecności)
- Rejestracja tematów lekcji
- Rejestracja obecności
- Rejestracji lekcji poza planowych np. zastępstwa
- Odwoływanie lekcji
- Wprowadzanie ocen wraz z opisami
- Definiowanie opisów kolumn ocen
- Rejestracja informacji o zachowaniu uczniów
- Podgląd zapowiedzi sprawdzianów innych nauczycieli
- Rejestracja zapowiedzi sprawdzianów
Jest to pierwsza aplikacja do kompleksowego prowadzenia dziennika elektronicznego na tablet.
5 czerwca 2011
Obecnie istnieje wiele różnych rozwiązań zarządzania oświatą skupionych na pojedynczych zagadnieniach. Jest bardzo wiele programów do finansów, księgowości, płac czy planowania i organizacji. Rozwiązań dla samych szkół również istnieje bardzo wiele. Liczba producentów oprogramowania choć dość duża jest w zasadzie całkowicie zdominowana przez kilku największych.
Od kilku lat urzędy miast zaczynają myśleć nad integracją systemów do zarządzaniu oświatą Jest to zagadnienie dość trudne, ponieważ brakuje mocnych producentów oprogramowania, którzy posiadają rozwiązania nadające się do jednolitego zintegrowanego systemu. To, co aktualnie szumnie systemami zintegrowanymi się nazywa, to sklejanie do kupy czasem bardzo odmiennych od siebie technologicznie programów.
W oprogramowaniu dla biznesu systemy zintegrowane to standard funkcjonujący od wielu lat i dziś tylko firmy niemyślące o swojej przyszłości takowych nie posiadają. Bezpośrednie korzyści wynikające z takich rozwiązań biznes dawno konsumuje. W szczególności chodzi o możliwości rozwoju bez zbędnej rozbudowy stanowisk organizacyjnych oraz redukcję kosztów prowadzenia biznesu.
Systemy zintegrowane są znakomitym ułatwieniem również w zarządzaniu oświatą. W ostatnich latach pojawiło się wiele nowych systemów, w szczególności elektroniczne dzienniki. Produkowane przez firmę WizjaNet oprogramowanie takie jak na przykład elektroniczny dziennik czy system kadrowo-płacowy to jeden wspólny system zintegrowany. Jest to rozwiązanie nowoczesne bazujące na przeglądarce internetowej.
Integracja polega między innymi na jednokrotnym wprowadzaniu informacji o nauczycielu w systemie kadrowym, jednokrotnym wprowadzaniu informacji o uczniu w sekretariacie, przenoszeniu informacji o nieobecnościach i nadgodzinach z dziennika do systemu płacowego.
No i aktualnie na rynku zaczyna się coś dziać. Nowoczesne miasta takie jak Kraków, Wrocław ale również mniejsze jak Bielsko-Biała czy Oleśnica zaczynają coś w tej materii robić. Zobaczymy co dalej.
23 listopada 2010
Zgodnie z Rozporządzeniem MEN z dnia 20 sierpnia 2010 roku uczniowie gimnazjum biorą udział w realizacji projektu edukacyjnego, czyli w planowym, zespołowym działaniu mającym na celu rozwiązanie konkretnego problemu. Zaangażowanie w pracę nad projektem będzie miało w konsekwencji wpływ na ocenę z zachowania, a temat projektu zostanie wpisany na świadectwie szkolnym.
Metoda projektów nie jest nowością, ponieważ najlepsi nauczyciele stosują ją z powodzeniem od lat. Jednak teraz wszyscy uczniowie mają obowiązek wzięcia udziału w takim przedsięwzięciu i będą ze swojej pracy rozliczeni.
Wykorzystanie różnorodnych metod do rozwiązania problemu, konieczność porozumiewania się w zespole, potrzeba terminowości i skuteczności podejmowanych działań ma skłonić uczniów do aktywności i obudzić w nich kreatywność. Ponadto daje możliwość wykorzystania posiadanej i zdobywanej wiedzy w praktyce.
Ze względu na fakt powszechności internetu i atrakcyjność dla ucznia doskonałym narzędziem do prowadzenia projektów szkolnych jest platforma internetowa. Jedną z nich jest system zarządzania projektami, gdzie grupa może określić cele, zadania wraz z terminami i osobami odpowiedzialnymi. System daje możliwość gromadzenia plików związanych z projektem, a także innej dokumentacji. Nauczyciel opiekujący się grupą projektową ma jasny obraz wkładu pracy każdego z uczniów, może koordynować i kontrolować pracę. Całą pracę nauczyciel może prześledzić i na tej podstawie wystawić ocenę.
Pozostaje życzyć gimnazjalistom sukcesu w realizacji ciekawych projektów. Jeżeli przy tej okazji zdobędą umiejętność wykorzystania nowoczesnych narzędzi informatycznych, pożytek będzie podwójny! W przyszłości, gdy znajdą się w pracy będą lepiej umieli współpracować w zespole. I o to w końcu chodzi w edukacji – wreszcie ktoś na górze w tej materii zaczyna myśleć.
5 października 2010
Aktualnie szkoły w zdecydowanej większości prowadzą tradycyjną dokumentacje przebiegu nauczania – tzw. dzienniki. Od lipca 2009 możliwa jest całkowita rezygnacja z takiej dokumentacji i zastąpienie jest systemem informatycznym – tzw. Elektroniczny dziennik. Systemów tego typu na rynku jest bardzo wiele. Większość z nich to systemy internetowe, co wymaga do ich prowadzenia komputera z dostępem do Internetu. Dodatkowo ustawa jednoznacznie opisuje, że dzienniki takie powinny być podpisywane podpisem kwalifikowanym. Czyli każdy nauczyciel powinien posiadać taki podpis, co kosztuje na pierwsze 2 lata 200-250 zł z czytnikiem. Wiele szkół jednak ten problem bagatelizuje.
Nauczyciel będący na lekcji musi zatem posiadać komputer, co niestety wiąże się z dużymi kosztami. Duży komputer z systemem operacyjnym oraz wieloma aplikacjami jest narażony na takie czynniki jak niestabilność działania oraz duże możliwości przejęcia kontroli i fałszowania danych. Obsługa komputera choć powszechna wcale nie jest w sposób biegły przez starszych nauczycieli opanowana.
W przypadku lekcji w szkołach takich jak np. gimnazja, gdzie zapanowanie nad uczniami jest sporym wyzwaniem, dodatkowy czas stracony na uruchamianie komputera, rejestrowanie tematów, obecności jest dużym utrudnieniem dla nauczyciela. Dlatego od kilku lat uważam, że w najlepszym rozwiązaniem dla nauczyciela jest wyposażenie go w urządzenie mobilne z dziennikiem, gdzie będzie mógł w sposób szybki i prosty rejestrować postępy w nauce. Ponad rok temu uruchomiłem projekt budowy wirtualnego dziennika w oparciu o urządzenia Apple iPod touch. Są to urządzenia, które można kupić za cenę dużą niższą niż komputer. Rozwiązanie takie pozwala nauczycielowi w ciągu kilkunastu sekund od załączenia urządzenia zarejestrować temat oraz sprawdzić obecność. Do działania aplikacji nie jest potrzebna łączność z Internetem. Połączenie z serwerem potrzebne jest dopiero w momencie synchronizacji urządzenia z systemem internetowym.
Nasza aplikacja posiada już 2-gą wersję i w 3 bielskich szkołach ponad 100 nauczycieli wyposażonych jest już w urządzenia iPod touch. Więcej można przeczytać na stronie o elektronicznym dzienniku.
13 sierpnia 2010
Czy Internet może być bez flasha? Dziś nadal to jest teza nie z tej ziemi. Myślę, że tendencja ograniczania tej technologii będzie się zwiększać. Technologia ta poza ogromną rzeszą developerów oraz powszechnością ma już same wady. Do najgorszych wydaje mi się brak możliwości indeksacji kontentu.
Adobe ma dziwną politykę produktową, której nie rozumiem przy innych narzędziach (Indesign, pdf). Nie można nie wspomnieć o Apple, które jawnie wypowiedziało Adobe wojnę. To jest firma, które często płynie pod prąd gdzie okazuje się po czasie, że rzeka zmienia kierunek. Brak obsługi flasha przez iPod’y, iPhone’y i iPad’y oczywiście dziś tym produktom mocno szkodzi, zwłaszcza że praktycznie cały kontent edukacyjny robiony jest w Polsce w technologii flash.
Pytanie co zamiast? Odpowiedź jest jedna i to dopiero od niedawna zaczyna mieć sens – HTML 5, za którego trzymam mocno kciuki.